Kiedy widzisz jak Twoje dziecko słabnie z dnia na dzień w środku człowieka toczy się wielka walka, bunt nie do opisania. W momencie kiedy jest uśmiech, radosne śpiewanie chwytasz ten moment i chciałoby się go zatrzymać jak najdłużej. Jednego dnia stabilnie, drugiego zjazd po równi pochyłej.
Sobotni spacer, radosne chwile z dziewczynkami, ich uśmiechy, głośne gaworzenie. Wydawałoby się, że ostatnie kryzysy mamy opanowane. Noc z soboty na niedziele jest dla Zosi bardzo trudna choć w poprzednią od 3 w nocy radośnie śpiewała mamie.
Wizyta lekarza z hospicjum i okazuje się, że Zosia ma zapalenie płuc. Trzecie w tym roku… Poniedziałek i nagle Antosia ma niepokojące objawy – zapalenie oskrzeli.
Co czujemy patrząc na dziewczynki, które po raz kolejny w tym roku toczą walkę o swoje zdrowie? Może to dziwnie zabrzmi, ale jesteśmy dumni, choć nie da się opisać niepokoju jaki nam teraz towarzyszy. Dumni, że pomimo takiego wysiłku, walki z chorobą one nadal maja siłę by się uśmiechać. Patrzą na nas z tym charakterystycznym błyskiem w oczach – nasze bohaterki.
Czas nas uczy nadziei….
Duzo sil I wlasnie tej nadziei Wam zyczymy. Doskonale rozumiemy Wasze obawy i trzymamy mocno kciuki aby ta infekcja szybko sie skonczyla.